fbpx

Nie taka zwyczajna. Barwienie cebulą.

farbowanie cebulą

Zima jeszcze trochę trzyma i nie mamy za wiele możliwości zbierania roślin do barwienia. Możemy oczywiście korzystać z ubiegłorocznych zbiorów, przy czym pamiętajmy – rośliny suszone mają żywotność podobną do suszonych ziół. Zbyt długie ich przechowywanie powoduje stopniową utratę właściwości. Najlepiej używajmy do farbowania tego, co ususzyliśmy w poprzednim sezonie, czyli maksymalnie roczne zbiory. Czekając na wiosenną zieleń, wykorzystajmy surowce w tej chwili dostępne. Na przykład popularną cebulę.

Cebula nie jest dzika, ale…

Cebula zwana zwyczajną, o prawidłowej nazwie „czosnek cebula”, nie występuje obecnie w stanie dzikim, ale jest powszechnie uprawiana i gości chyba w każdym polskim domu. Używana w kuchni oraz w medycynie ludowej, uznawana za źródło zdrowia. Jest wielce prawdopodobne, że wielu z Was miało już do czynienia z cebulą również jako źródłem barwników naturalnych. Czyja babcia lub mama barwiła łuską cebuli jajka na Wielkanoc? Moja babcia Zosia zbierała całą zimę kolorowe łuski i potem długo w nich gotowała jajka, aż skorupki uzyskały kolor ciemnej cegły, brązu lub bordo. Potem wraz z siostrą, za pomocą grubej igły, wydrapywałyśmy w kolorowej powierzchni jajek wzory. Tak powstawały nasze pisanki 🙂 Skoro cebula sprawdziła się przy farbowaniu jajek, nie powinno nikogo zdziwić, że wykorzystujemy ją do farbowania tkanin.
farbowanie tkanin roślinami

Co wykorzystać z cebuli do farbowania?

Cebula jest wdzięcznym i prostym w obsłudze surowcem. Nawet początkujący farbiarze poradzą sobie z barwieniem, jeśli tylko zniosą utrzymujący się w pomieszczeniu zapach. Pocieszający jest fakt, że tkaniny farbowane cebulą już nie „pachną”.

Surowcem barwierskim są łuski cebuli. Właśnie teraz, pod koniec zimy, mają one największą „moc” barwierską. Świeża, jasna łuska z młodej cebuli nie zawiera w sobie tyle barwników, co ta kolorowa z dojrzałej. Zbieramy więc suche, pomarańczowe i żółte łuski, bez mokrych białych fragmentów. Im bardziej nasycone kolorem i ciemne łuski, tym lepiej.barwienie łuskami cebuli

Przepis na kolor.

W przypadku cebuli trudno będzie zachować zasadę proporcji 1:1, oznaczającą, że na przykładowy 1 kg suchego surowca barwierskiego przeznaczamy do farbowania 1 kg suchych tkanin, dzianin lub przędzy. Cebulowe łuski są bardzo lekkie, w dodatku niezwykle wydajne. Można więc zwyczajnie „upchać” w garnku jak największą ilość łuski i zalać wodą. W miarę gotowania będziemy mogli dołożyć trochę łusek. Nie przesadźmy jednak, by zmieściły się nasze tkaniny.

Łuski gotujemy 1-2 godziny, mieszając i dolewając od czasu do czasu wody, aż kąpiel barwierska nabierze bursztynowo-rdzawego koloru. Możemy odsączyć łuski, by został sam wywar, ale nie musimy. Już wygotowane nie powinny zostawić plam na tkaninach. Cebula daje bogatą paletę barw i już sam wywar z łuski, bez dodatków, pozwoli uzyskać ciekawe wybarwienia. Zobaczcie sami – na zdjęciu tkaniny farbowane bez zaprawy. Mamy spektrum od jasnej żółcieni, przez jasny morelowy, łososiowy, aż do ceglanego pomarańczu i brunatnej czerwieni. Najciemniejsze oczywiście wełna i jedwab, jaśniejsze tkaniny bawełniane i lniane. Już możemy być zachwyceni kolorami, ale dajmy szansę zaprawom.barwione cebulą

Zaprawy wprowadzające nowe odcienie.

Po dodaniu odrobiny ałunu kąpiel zmieni się w kierunku pomarańczowej. Takie też odcienie uzyskamy na tkaninach. To typowo ciepłe barwy – od słonecznych żółcieni, przez złotawe pomarańcze. Idealne na zimowe szarugi.barwienie cebulą

Możemy jeszcze rozwinąć kąpiel siarczanem żelaza i osiągnąć kolejne odcienie: od oliwkowych żółcieni, przez ciepłe zielenie i khaki. Umbry, ochry i miodowe pomarańcze. Czy potrzeba większej zachęty, by kolekcjonować łuski obierane z cebuli? 🙂

barwienie cebulą
cebula i siarczan

Tagi: , , , , , , , , , , ,

4 komentarze

  1. Krynka

    Cudowne barwy!piekniejsze niz syntetyczne.Czy mogłabyś podac ile dodajesz ałunu na garnek i kiedy i jak dlugo gotujesz?a co z octem i solà?
    Aha.Planujesz warsztat w Wwie podobny jak we Wrocławiu?pozdrawiam i dziękuję!tez farbujè 🙂

    • Olka Richert

      Bardzo miło 🙂 Co do ałunu, to ilość waha się między łyżeczka a łyżką. Zależy od wielkości gara i ilości tkanin.
      Octu nie stosuję, nie lubię zapachu. Ale nie zaszkodzi. Soli nic.
      Warsztaty w Warszawie bardzo chętnie, nie znam przyjaznej miejscówki, która by nas przyjęła. Jeśli masz jakąś sugestię – śmiało!
      Farbujesz? Podziel się efektami 🙂

  2. Ola

    Cudowne kolory <3 czy tak zafarbowaną tkaninę można prać, czy kolor z czasem się wypłukuje i blaknie od słońca?

    • Olka Richert

      Kolory reagują na słońce, dlatego należy suszyć tkaniny w cieniu 🙂 Dotyczy to również tych zakupionych w sklepie, farbowanych syntetycznymi barwnikami.
      Na pewno tkaniny barwione roślinami wymagają większej troski – pierzemy je ręcznie, w delikatnym detergencie, np. szarym mydle.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to Top
pl_PLPL