„

Olu, dziękuję! Warsztaty to był fantastyczny czas, świetnie przekazujesz wiedzę i tworzysz super atmosferę i to wszystko jest z taką lekkością, przyjemnością i zaangażowaniem co też uruchamia wszystkie najlepsze cechy uczestników.

Magdalena Gonera

„

Zwróciłam się do Dzikich Barw z dosyć nietypowym pytaniem – skonstruowaniem indywidualnego kursu dla moich potrzeb, rozszerzenie wiedzy w dziedzinie farbowania przędz. Pani Ola bardzo uważnie wysłuchała czego potrzebuję, po paru tygodniach zaproponowała 3 stronicowy scenariusz – bardzo dokładny moduł. Warsztat był bardzo intensywny, każda godzinę farbowania, przygotowywania przędz była wypełniona pracą, monitorowałyśmy dokładnie notatki na temat każdego z 218 motków kolorów. Polecam pracę z Dzikimi Barwami profesjonalistom z przemysłu, mody, tkanin, studentom mody I tkaniny, projektowania przemysłowego, terapeutom I kuratorom sztuki. Mam nadzieje, że farbowanie naturalnymi metodami wejdzie do programów muzeów, o powstawaniu koloru nadal tak niewiele wiemy. Pracuję na styku rzemiosła i przemysłów włókienniczego i odzieżowego w Anglii I Indiach. Pani Ola ma wiedzę równą tej artystom farbiarzom w Radżasatanie, jak I kolorystom rzemieślnikom na Wyspach Brytyjskich.

Monika Jakubiak

„

Dzikie Barwy obudziły we mnie ciekawość i pchnęły do działania. Po przeczytaniu książki od razu kupiłem wielki gar i zioła, żeby testować przepisy Oli. Jako projektant ubrań i autor poradników o szyciu poszukuję nowych technik, które mogę wkomponować do swoich kolekcji i książek. Pisząc „Chce się szyć” eksperymentowałem z farbowaniem roślinami. Dzięki konsultacjom z Olą wiedziałem, że do tego procesu najlepiej jest podejść na luzie. Tym bardziej, że instrukcje z książki prowadziły mnie niczym dziecko za rękę. Ale uwaga! U Oli każde zdanie, a nawet słowo, ma znaczenie, o czym przekonałem się na własnej skórze. Nie obeszło się bez błędów i niespodzianek, ale to właśnie ta nieprzewidywalność jest dla mnie fascynująca. Z efektów jestem bardzo zadowolony i moja przygoda z Dzikimi Barwami trwa dalej!

Janek Leśniak

„

Trzy dni spędzone w pracowni Dzikich Barw były dla mnie medytacją, powrotem do korzeni, chwilą uwagi skoncentrowanej na procesie, ale także na relacji. Warsztaty w wariancie indywidualnym mają niebywale osobisty charakter, pozwalając odkrywać i rozwijać warstwy kreatywności, o jakie sami siebie nigdy nie podejrzewaliśmy. Za sprawą magnetycznej osobowości Oli Bystry – chyba najbardziej czułej obserwatorki rzeczywistości jaką poznałam – wiedza wyniesiona z zajęć ma charakter nie tylko pragmatyczny, ale także zupełnie niematerialny. To intelektualna i duchowa podróż w towarzystwie charyzmatycznego nauczyciela, który jak każdy prawdziwy mistrz porozumienie z uczniem nawiązuje w drodze wzajemnej wymiany doświadczeń i obserwacji.
Forma warsztatów jest bardzo przystępna i zrozumiała nawet dla osób, które mają jedynie podstawową wiedzę botaniczną, czy znikome doświadczenie w pracy z materiałem. Wystarczą otwarta głowa i zrozumienie praw, jakimi rządzi się świat Natury. Choć krzepa w barkach też nie zawadzi ?
Wiedza, dawkowana w umiejętny sposób i rozkładana w przemyślanych przedziałach czasowych oraz tematycznych, sama wchodzi do głowy i zostaje na dobre.

Iza Bek

„

Dzikie Barwy to kolorowa osobowość Oli. Bez jej pasji i kreatywności, popartej rzetelnością i wnikliwością, byłyby tylko roślinki i trochę chemii. Ola pięknie potrafi przekazać wiedzę i dać każdemu uczestnikowi warsztatów poczucie satysfakcji ze swojego barwienia. Trzymamy kciuki za rozwój Dzikich Barw i Oli.

Agnieszka Jackowiak

„

Bardzo dziękuję Ola, za całą wiedzę i książkę, którą posiadam. Dzięki roślinnemu farbowaniu wkroczyłam w inny wymiar, to znaczący element, którego mi brakowało. Teraz eksperymentuję i nałogowo zbieram zielska. 

Marta Lachman

„

Dzikie Barwy i Olę obserwuję od dawna i w końcu skusiłam się na udział w warsztatach plenerowych. No i jestem właścicielką książki napisanej przez Olę, którą intensywnie używam. Piękny wrześniowy dzień, piękna okolica, wspaniałe towarzystwo. Ola z wdziękiem wprowadziła nas w świat kolorów roślinnych nad ogromnymi garami dymiącymi nad paleniskiem (a w każdym garze inna roślina = inny kolor). Dużo informacji zarówno dla tych co farbują po raz pierwszy jak i dla tych, którzy już wcześniej próbowali swoich sił. A następnie zajęcia praktyczne i podziwianie tego co wyszło. A było co podziwiać! Efekty jak linie papilarne – u każdego inne,  a wszystko bajecznie kolorowe. Dzień minął w okamgnieniu, tym bardziej, że w ciekawym towarzystwie. Każda z uczestniczek robi ciekawe rzeczy: malarstwo, enkaustyka, aromaterapia, szycie lalek, konserwacje, malarstwo na jedwabiu. Było o czym porozmawiać. Niezapomniany dzień!

Majka Gronkowska

„

Olka & Dzikie Barwy to odkrywanie skarbów natury, sięgnięcie do prapoczątków, barwienia w rytmie slow, i całkowite zanurzenie ( nie tylko w barwierskiej kadzi). Olka i Dzikie Barwy to sposób życia, patrzenia na dary Ziemi i umiejętności czerpania z nich, tego co nam może Ona Ziemia dać, kiedy właściwie obchodzimy się z Nią. I ta pasja jest wysoce zaraźliwa. Warsztaty są bardzo starannie przygotowywane, z troską o każdy szczegół, jest przestrzeń i czas, są stanowiska z całą wyprawką, byśmy mogli rozwinąć material a potem skrzydła. A wiedza Oli jest naprawdę ogromna i niezwykle inspirująca. Polecam każdemu, bez wyjątku, bo to wspaniale spędzony czas!

Edyta Rzepecka

„

Chciałbym podziękować za to, że dzielisz się swoją wiedzą i doświadczeniem i tak naprawdę dzięki tobie poznałem naturalne barwienie i eco printing! Masz ogromną wiedzę, warsztat i chęć dzielenia się tym! Bardzo dziękuję za każdą konsultację i chęć do rozmowy. Dzięki tobie zrobiłem bardzo interesujący summer project do mojej szkoły. Dziękuję za stworzenie Dzikich Barw!

Tomek Knyszyński

„

Byłam na naprawdę wielu warsztatach, ale te z farbowania były naprawdę wyjątkowe!

Ela Wierdak

„

Ola posiada dużą wiedzę, o barwieniu tkanin i, co najważniejsze, potrafi ją dobrze przekazać innym. Atmosfera na warsztatach jest bardzo swobodna, a czas mija zdecydowanie za szybko. Chciałoby się więcej. Ogromnie polecam!

Karo Konieczna