Dzisiaj druga, bardziej praktyczna część o farbowaniu indygowcem barwierskim (Indigofera tinctoria). Niektórzy twierdzą, że mówienie o kolorach jest jak tańczenie o architekturze… Cóż, każdy ma inne wyobrażenie barw, każdy je inaczej odbiera. Postanowiłam tym razem zbyt wiele nie pisać, a po prostu pokazać Wam magiczny proces barwienia indygo.
*** Dla zainteresowanych historią barwnika odsyłam do pierwszego wpisu na temat indygo: LINK
Dla krótkiego przypomnienia – farbowanie w kadzi indygo jest jedną z najtrudniejszych sztuk. Należy stworzyć specyficzne środowisko kadzi, dbając o jej pH oraz temperaturę. Przede wszystkim jednak, nie wolno wprowadzać do niej tlenu. A dlaczego? Zobaczcie sami 🙂
No Comments